Włosy Klaudii Halejcio "śmierdzą kiełbasą"
Klaudia Halejcio zamieściła na Instagramie zabawne nagranie z udziałem swojego przyjaciela, z którym zdarza jej się odgrywać podobne, humorystyczne scenki mające odzwierciedlać śmieszne sytuacje w małżeństwie. Tym razem Karol Żak, grający męża aktorki, ma kłopot z rozpaleniem grilla. Na zażenowaną reakcję Klaudii znajduje sposób. Kiedy ta się oddala, on pomaga sobie... suszarką. Późnej zadowolony zanosi swojej "małżonce" przygotowane jedzenie. W następnej scenie aktorka suszy włosy, jednak wyraźnie coś wytrąca ją z równowagi. Szybko odkrywa, że z urządzeniem coś jest nie tak.
Kochanie! Moje włosy śmierdzą kiełbasą! – krzyczy zaskoczona
Co? – udaje zdziwienie Karol
Halejcio powtarza swoją kwestię, a jej udawany małżonek z wyraźnym zakłopotaniem na twarzy odpowiada:
No właśnie. I za to najbardziej cię kocham!
"Nie śmierdzą. Włosy PACHNĄ kiełbasą!"
Humorystyczne nagranie Klaudii i Karola rozbawiło internautów. Co ciekawe, stand-uper sam skomentował post, poprawiając słowa wypowiedziane przez aktorkę:
Włosy nie śmierdzą. Włosy PACHNĄ kiełbasą!
Komentujący zaczęli też dzielić się swoimi zabawnymi historiami:
Słuchajcie, mój rozlał rosół po ogórkach kiszonych i zaczął zbierać to dysonem (odkurzaczem) teraz mam zapach domu cucumber (ogórek - przyp. red.)
Identycznie zrobił mój mąż ale zrezygnował jak sam poczuł na włosach ze przesadził bo suszy częściej ode mnie i przerzucił się na odkurzacz
Mój facet to nawet używał wiatraczka który jest wbudowany w komputerze jako chłodzenie…
Mój mąż rozpalał ostatnio odkurzaczem Kerchera z opcją dmuchania